Zdecydowanie nie zadowala mnie gorąca czekolada z proszku i dlatego właśnie raz na jakiś czas funduję sobie prawdziwą czekoladę. Jest to idealny napój na mroźne dni, a także klimatyczne wieczory przy kominku. Jest pyszna, kremowa i bardzo aromatyczna. Mam nadzieję, że w święta nie jesteście na diecie, więc możecie poszaleć z ilością czekolady i pianek.
Więc jeśli po świątecznych obżarstwach macie jeszcze trochę miejsca w brzuchu, zapraszam na ten przepis.