Jeśli możecie sobie wyobrazić najlepsze śniadanie, to co pierwsze przychodzi Wam do głowy ? Ja od razu myślę o tostach francuskich albo o naleśnikach. Mogą być z dżemem, białym serem, mascarpone, owocami lub bitą śmietaną i czekoladą, ale świetnie sprawdzą się również w wersji wytrawnej z wędzonym łososiem czy kurczakiem. Ja pokażę Wam dzisiaj podstawowy przepis, który ja stosuję. W tajemnicy Wam powiem, że Mr M. twierdzi, że nikt nie robi lepszych naleśników. Są mega cienkie i mięciutkie.
Zapraszam do przygotowania!
Składniki:
-3 jajka
-300ml mleka
-3 łyżki oleju
-200-250g mąki tortowej
-ulubione dodatki
Mąkę, jajka, mleko i olej mieszamy mikserem do połączenia składników.
Na patelni rozgrzewamy dosłownie kroplę oleju i smażymy pierwszego naleśnika. Później nie dodajemy już tłuszczu. Na środek patelni wlewamy porcję ciasta i rozprowadzamy po patelni. Smażymy po obu stronach ok. 1-2min.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz