sobota, 4 maja 2013

Penne z klopsikami w sosie pomidorowym

W końcu powróciłam ! Nie udało się odzyskać starych zdjęć, ale postaram się nadrobić je czymś nowym - fajniejszym? ;)
Dzisiaj zapraszam Was do przygotowania makaronu penne z klopsikami. Jest to świetna alternatywa dla tych, którzy ciągle mogliby jeść tradycyjne spaghetti. Przepis jest jak zawsze mega prosty i jestem pewna, że każdy da radę go przygotować.Przepis pochodzi z jednej z książek Nigelli. A smak? Mama stwierdziła, że dawno nie jadła tak dobrego makaronu. Ta recenzja powinna mówić sama za siebie. ;)
Zapraszam!



Składniki:
-makaron penne
-500g mięsa mielonego ( ja użyłam wieprzowego z szynki)
-3 łyżki bułki tartej
-1 jajko
-ok.100g parmezanu lub sera do spaghetti
-3 ząbki czosnku
-2 puszki pomidorów krojonych (można użyć soku pomidorowego- ok.700ml)
-niepełna szklanka zimnej wody
-1 cebula
-1 łyżka masła
- 1 łyżka oleju
-100ml mleka
-oregano, zioła prowansalskie, sól, pieprz, cukier
-natka pietruszki (opcjonalnie)

Mięso mielone wrzucamy do miski. Dodajemy 1 przeciśnięty ząbek czosnku, jajko, 2 łyżki sera, bułkę tartą, szczyptę pieprzu, łyżeczkę soli, zioła prowansalskie, oregano(ok.1 łyżeczkę) i drobno posiekaną natkę pietruszki. Wszystko dokładnie wyrabiamy.

Formujemy maleńkie kotleciki (wielkości włoskiego orzecha) i układamy je na talerzu wyłożonym folią aluminiową. Następnie przykrywamy i wstawiamy do lodówki.
Cebulę kroimy na mniejsze części i wrzucamy do blendera. Dorzucamy 2 obrane ząbki czosnku, pół łyżeczki oregano i pół łyżeczki ziół prowansalskich. Wszystko blendujemy. Jeśli nie posiadacie takiego umilającego życie urządzenia, pokrójcie cebulę w kostkę, a czosnek przeciśnijcie przez praskę,

Na patelni rozgrzewamy masło i olejem i na małym ogniu przez ok. 10min smażymy nasza miksturę.

Następnie dodajemy 2 puszki pomidorów, mleko, sól, pieprz i ok.1/2 łyżeczki cukru.

Do sosu wrzucamy nasze mięsne kuleczki i dusimy ok. 20min. Dopóki mięso chociaż troszkę nie złapie koloru - nie mieszajcie, bo mogą się rozpaść.

Makaron gotujemy wg przepisu. Ja podaję to danie posypane żółtym serem.
Smacznego!

Nie wiem czy zauważyliście małe zmiany na blogu? Z prawej strony pojawiło się menu, które mam nadzieję ułatwi Wam znalezienie przepisu, na który akurat macie ochotę. ;)









1 komentarz: