poniedziałek, 13 maja 2013

Naleśniki na słodko

Podstawowy przepis na naleśniki już był (link). Dzisiaj pora na słodką wariację na ich temat. Osobiście zazwyczaj jem wersję z dżemem, ale raz kiedyś można pozwolić sobie na małe łakomstwo. W przepisie pokażę Wam jak z kilku składników zrobić kilka wersji tych słodkich pyszności. Nie podaje konkretnych ilości, bo nigdy nie wiadomo ile naleśników będziecie chcieli przygotować ;)
Zapraszam serdecznie!




Składniki:
-przygotowane wcześniej naleśniki (przepis)
-biały twaróg
-jajko (a właściwie tylko jego żółtko)
-banany, truskawki, maliny
-śmietana 12%
-cukier zwykły i wanilinowy
-biały serek naturalny
-czekolada mleczna (ja wybrałam milkę)

WERSJA 1:
Naleśniki z czekoladą i bananami


Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce.

Smarujemy naleśniki czekoladą.

Dodajemy pokrojone banany. Jeśli chcecie zaszaleć  jeszcze bardziej możecie dodać bitą śmietanę.


_________________________________________________________________________
WERSJA 3:
Naleśniki z twarożkiem i czekoladą

Twarożek rozdrabniamy widelcem. Dodajemy żółtko, łyżkę śmietany, szczyptę cukru białego i wanilinowego. Mieszamy wszystko razem.
Smarujemy twarożkiem, składamy w trójkąt i podsmażamy chwilę z obu stron.
Naleśnika układamy na talerzu i polewamy roztopioną czekoladą.

__________________________________________________________________________

WERSJA 3:
Naleśniki z serkiem, truskawkami i czekoladą


Naleśnika smarujemy serkiem i posypujemy szczyptą cukru. Na tym układamy pokrojone truskawki.
Naleśnika składamy w trójkąt polewamy czekoladą, śmietaną i posypujemy truskawkami.


________________________________________________________________________
WERSJA 4:
Naleśniki z twarożkiem i malinami

Naleśniki smarujemy twarożkiem i podsmażamy. Posypujemy malinami lub innymi ulubionymi owocami leśnymi i podajemy.


Mam nadzieję, że któraś wersja przypadnie Wam do gustu. Dajcie znać, który wariant był najlepszy i oczywiście dołączcie zdjęcia!
Smacznego ;)













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz