Ostatnio miałam niesamowitą ochotę na pierogi. Przekopałam cały internet w poszukiwaniu dobrej i w miarę taniej knajpki z dobrymi pierogami w Łodzi. W rezultacie jednak zakasaliśmy rękawy i zrobiliśmy je sami. Ale nie o tym chciałam opowiadać... podczas oglądania menu knajp parę razy rzuciły mi się w oczy pierogi z pieca. Pomyślałam, że może to być fajna alternatywa dla zwykłych pierogów. Posklejałam więc parę przepisów i wyszło coś pysznego. Co prawda jeśli liczycie na smak typowego pieroga możecie się rozczarować, ponieważ smak przypomina bardziej.. pizze ? Myślę, że wszystko zależy również od farszu. Może to być szpinak z ricottą, kurczak, czy tak jak w moim przypadku pieczarki, szynka i ser. Pierogi smakują najlepiej z sosem czosnkowym. Zapraszam do przygotowania ;)
Składniki:
ciasto:
-200g mąki
-1 łyżeczka proszku do pieczenia
- ok. 80ml oliwy z oliwek lub oleju
-ok. 80ml ciepłej wody
-1 łyżeczka soli
-1 jajko
Farsz:
-500g pieczarek
-1 duża cebula
- 4 plastry szynki (ja użyłam gotowanej)
-4 duże plastry sera lub 8 małych
Mąkę przesiewamy do miski. Dodajemy proszek do pieczenia, wodę i olej.
Ciasto dokładnie wyrabiamy (przyda się duża, męska siła) i wrzucamy do lodówki na ok. godzinę.
W między czasie kroimy cebulkę w kostkę i podsmażamy.
Dodajemy pokrojone w półtalarki pieczarki. Podsmażamy, aż wyparuje cała woda. Dodajemy sól pieprz i zioła prowansalskie do smaku.
Rozwałkowujemy ciasto na grubość ok 2-3mm, wycinamy kółka. W zależności od tego jak duże chcecie pierogi, użyjcie do wycinania szklankę albo garnek ;) Na środek układamy łyżkę pieczarek, pół plasterka szynki i pół plasterka sera. Składamy ciasto na pół, a następnie szczelnie zamykamy widelcem lub palcami.
Blachę smarujemy tłuszczem lub wykładamy papierem do pieczenia. Układamy nasze pierogi, smarujemy rozbełtanym żółtkiem i wkładamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika na ok. 15-20min. Ja grzeje najpierw od dołu, a pod koniec od góry.
Ja swoją wersję podaję od razu z sosem czosnkowym.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz