Kiedy byliśmy u siostry M. i wszyscy porządnie zgłodnieli, postanowiliśmy zrobić czyszczenie lodówki. Wyjęliśmy wszystko co było i tak powstała ta sałatka. Od razu mówię, że użyliśmy gotowego sosu czosnkowego, ale wy przygotujcie swój - będzie smaczniej ;) Więc... do dzieła.
Składniki na 4 porcje:
-1 główka waszej ulubionej sałaty ( w naszym przypadku masłowa)
-3 pomidory
-1 ogórek
-2 krążki sera camembert
-ok 6 kromek czerstwego chleba
-1 mała cebula
-łyżka masła
-przyprawy
Do sosu:
-4 łyżki śmietany
-2,5 łyżki majonezu
-2 ząbki czosnku
-szczypta soli, cukru i ziół prowansalskich
Camembert topimy na rozgrzanej patelni. Nie używamy do tego tłuszczu.
Sałatę drzemy i układamy na talerzu, cebulę, pomidory i ogórka kroimy w kostkę i dodajemy na sałatkę.
Chleb kroimy w kostkę i wrzucamy na rozgrzane masło. posypujemy szczyptą soli i przyprawiamy ziołami do smaku. Smażymy aż będą złociste. Odstawiamy do wystygnięcia i zajmujemy się sosem.
Śmietanę i majonez wlewamy do miseczki, dodajemy zmiażdżony czosnek, cukier, sól i zioła. Polewamy sałatkę, posypujemy grzankami i ziołami.
Smacznego!
Gdyby nie te grzanki, to istna sałatka Dukana! Tyle że wszystko 0% albo light. Mogę więc wypróbować. ;)
OdpowiedzUsuńsrukana, to sałatka Katarzyny K !
OdpowiedzUsuń