Cześć głodomory! Dzisiaj kolejny przepis z serii kremowej. Mam nadzieję, że Wam posmakuje. Jest jak zawsze mega prosty w przygotowaniu. Zapraszam !
wtorek, 15 stycznia 2013
niedziela, 13 stycznia 2013
Jogurt kakaowo-bananowy
Dzisiaj kolejna wersja mojego pomysłu na "domowy" jogurt. Nie przedłużam i zapraszam do prygotowania!
Składniki (1 porcja):
-3/4 szklanki jogurtu naturalnego
-1 banan
-2 łyżeczki słodkiego kakao
-2 łyżki otrębów ( ja użyłam żytnich)
Banana kroimy w plasterki. Wlewamy jogurt do szklanki, dodajemy kakao, posypujemy otrębami a na wierzchu układamy banany. Wszystko mieszamy.
Smacznego! :)
czwartek, 10 stycznia 2013
Kurczak jak z KFC
Dziś zapraszam Was na kolejną fastfoodową historię. Tym razem udka podobne do tych z KFC z sosem barbecue. Są chrupiące na wierzchu, a rozpływające się w ustach w środku. Lekko ostre i naprawdę pełne smaku. Przepis wcale nie jest skomplikowany. Pochodzi z książki kucharskiej Nigelli Lawson- "Nigella gryzie" , lekko smodyfikowany pod polskie realia kuchenne :)
Zapraszam!
Składniki (dla 2 osób):
-2 udka z kurczaka
-2 szklanki mleka
-1 łyżka i 1 łyżeczka soli
-pół szklanki mąki
-1 łyżeczka pieprzu cayenne (lub pół łyżeczki chili w proszku)
-1 ubite jajko
-olej do smażenia
- pieprz, słodka papryka w proszku
sos barbecue:
-0,5 szklanki ketchupu
-4 łyżki wody
-4 łyżki octu
-1 łyżka cukru
- 1,5 łyżki oliwy z oliwek
-1 łyżeczka sproszkowanego chili
-1 łyżka papryki
-0,5 łyżeczki pieprzu cayenne
-1 ząbek czosnku
Zaczynamy od pokrojenia kurczaka. Przecinamy na chrząstce. Jeśli nie umiecie lub nie lubicie tego robić kupcie 2 pałki i 2 podudzia. Kurczaka wkładamy do garnka, wlewamy mleko (jeśli macie duże udka użyjcie więcej mleka- aż przykryje mięso), dodajemy łyżeczkę soli i gotujemy ok 15min, aż mięso będzie miękkie w środku. Ja zawsze sprawdzam czy jest gotowe, wkuwając nóż w mięso. Jeśli wypłynie krew mięso powinno posiedzieć jeszcze w mleku. Co jakiś czas zdejmujcie burzyny z mleka - tak jak z rosołu.
Ugotowane udka odkłądamy na talerz do ostygnięcia.
Wlewamy olej do garnka i rozgrzewamy. Wlejmy go sporo, tak jak do smażenia frytek. Na talerz rozbijamy jajko, ubijamy widelcem. Na drugim talerzu mieszamy mąkę, łyżkę soli, pieprz, pieprz cayenne i paprykę.
Udka obtaczamy w mące, następnie w jajku i ponownie w mące.
Udka wrzucamy do gorącego oleju. Im cieplejszy tym mniej go wchłonie mięso. Wrzucajcie po 2 udka, żeby zbytnio nie ostudzić oleju. Wyjmujemy po ok. 2 minutach, kiedy panierka będzie przyjemnie brązowa i chrupiąca.
Na patelni rozgrzewamy oliwę, dodajemy rozgnieciony czosnek, smażymy aż się zrumieni po czym zdejmujemy z patelni. Dodajemy pozostałe składniki i mieszamy. Dusimy ok 10min,aż sos nieco zgęstnieje.
Smacznego! Mam nadzieję, że wypróbujecie ten przepis. Jest naprawdę genialny. Ja podaje udka zaraz po zrobieniu dodając frytki i sos.
środa, 9 stycznia 2013
Kluski leniuszki
Kluski leniuszki, czyli leniwe z serem kojarzą mi się ze stołówką szkolną. W pozytywnym tego słowa znaczeniu. Uwielbiałam tamtejsze obiady i smaki z dzieciństwa wiążę właśnie z obiadami w przedszkolu i szkole. Te kluski robię wtedy, kiedy chce sobie przypomnieć jak fajnie było, kiedy miało się parę lat ;)
Zapraszam do przygotowania!
Składniki:
- 1 jajko
- 1 cukier wanilinowy
-250g sera białego ( połtłusty)
- 2-3 łyżki mąki
-masło do polania gotowych klusek
Ser, cukier i żótko mieszamy w misce.
Ubijamy pianę z białka (pamietajcie o szczypcie soli) i dodajemy do masy. Mieszamy i dodajemy mąkę. Ciasto powinno mieć konsystencje puszystą, więc nie dodawajcie jej zbyt dużo.
Ciasto przekładamy na wysypaną mąką stolnice i wałkujemy wałeczek ( jak do kopytek)
Wałeczek dzielimy na mniejsze części ( podobne do kopytek)
Kluseczki wkładamy ostrożnie do gotującej się, lekko osolonej wody. Wyjmujemy kiedy wypłyną na wierzch, po około 3 minutach. Gotowe kluseczki posypujemy cukrem, cynamonem i polewamy roztopionym masłem.
Smacznego!
wtorek, 8 stycznia 2013
Muffiny czekoladowe
Dziś coś słodkiego, na koszmarnie szare zimowe dni. Zróbcie sobie te muffiny, do tego kubek mleka lub herbata i gwarantuje Wam, że jesteście w niebie ;) Przepis jest prosty w przygotowaniu, więc nawet jeśli macie dwie lewe ręce w kuchni to nie musicie bać się tego przepisu. Inspiracja z bloga kulinarna pasja, lekko go zmodyfikowałam. zapraszam do przygotowania!
Składniki (na ok. 12 sztuk):
-2 szklanki mąki
-1/2 szklanki cukru
-3 łyżki kakao
- 2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia
- pół szklanki oleju
-1 jajko
-1 szklanka mleka
-cukier puder do posypania
Do jednej miski wsypujemy wszystkie suche składniki i mieszamy. Jeśli macie na to ochotę możecie dodać posiekane orzechy, rodzynki, czekoladę - wtedy przy jedzeniu będziecie czuć kawałki np. czekolady ;) Ja pokazuję bazowy przepis - i taki najbardziej lubię. Jeśli chcecie mieć jasne muffinki nie dodawajcie kakao, a zamiast niego wsypcie opakowanie cukru wanilinowego. Będzie równie dobre ;)
Do drugiej mokre składniki i również mieszamy (najlepiej mikserem)
Następnie mokre składniki przelewamy do suchych i wszystko mieszamy.
Nie musimy robić tego dokładnie - tylko do połączenia składników. Jeśli masa będzie całkowicie gładka ciasto po upieczeniu będzie twarde i brylowate.
Gotowe ciasto przekładamy do kokilek. Ja mam silikonowe, ale mogą być również papierowe, uważajcie jednak, żeby ciasto nie rozwaliło Wam foremki - włóżcie je do formy do muffinek - wtedy wszystko będzie ok. Wlewamy ciasto do 3/4 wysokości foremki, bo ciasto jeszcze urośnie.( Jeśli chcecie, możecie wyłożyć je do połowy, nałożyć łyżeczkę ulubionego dżemu i przykryć ciastem lub posypać na wierzchu czekoladą.)
Muffiny wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200'C na ok 15 min. Stan upieczenia sprawdzajcie wbijając drewniany patyczek do szaszłyków - jeśli wyjdzie suchy możecie wyjąć muffiny.
Odstawiamy do ostygnięcia, wyjmujemy z foremek i posypujemy cukrem pudrem!
I gotowe! Jeśli macie ochotę mogę pokazać Wam urozmaicone wersje tego przepisu - napiszcie w komentarzach na co macie ochotę ;)
Smacznego!
niedziela, 6 stycznia 2013
Shorma wieprzowa
Dziś kolejny przepis z cyklu "Zrób sobie fast fooda w domu". Uwielbiam shormę, ale w restauracji kosztuje od 20zł w górę, a to przy studenckim portfelu często rujnuje mój budżet, dlatego wolę przygotować ją w domu. Was też zapraszam do jej przygotowania. Jestem pewna, że Wam zasmakuje.
Składniki (2 porcje):
-2 plastry karkówki wieprzowej
-przyprawa do gyrosa/kebaba (1 łyżka)
-garam masala (1 łyżeczka)
-1 cebula
-1 łyżeczka oleju
Mięso kroimy w kostkę, dość wąską. Posypujemy przyprawami, dokładnie mieszkamy,a następnie wrzucamy na rozgrzaną patelnie z olejem. Smażymy, aż mięso będzie zrumienione i usmażone w środku.
Podczas gdy mięso się podsmaża, na patelnie dodajemy cebulę i podsmażamy.
I gotowe! Ja podaję z frytkami, sosem czosnkowym (przepis znajdziecie tutaj ) i ketchupem.
Smacznego!
sobota, 5 stycznia 2013
zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia...
Hej! Dzisiaj przychodzę do Was z trochę innym postem. Pomyślałam, że od czasu do czasu wrzucę Wam zdjęcia z telefonu, a tym samym pokaże czym się zajadałam itd. Macie ochotę na takie posty?
Zapraszam :)
Napiszcie w komentarzu, czy chcecie takie posty, czy wolicie jednak przepisy ;)
piątek, 4 stycznia 2013
jogurt z owoców leśnych
Cześć głodomory! Przepraszam, że do Was nie pisałam, ale byłam na święta w domu, a jak się domyślacie
tam czekało na mnie mnóstwo jedzenia! :) Uwielbiam święta i ich smaki, jednak zawsze przesadzę z jedzeniem. Dlatego teraz zamiast słodkich przekąsek funduję sobie zdrowy i pyszny jogurt. Jest banalnie prosty w przygotowaniu i smakuje naprawdę świetnie. Zapraszam Was do przygotowania!
Składniki:
- 3/4 szklanki mrożonych owoców ( w moim przypadku truskawki, maliny i jagody)
- 1/2 szklanki jogurtu naturalnego
- 3 łyżki otrębów ( ja użyłam żytnich, ale mogą być również pszenne)
- 1 łyżeczka cukru
Mrożone owoce zostawiamy na godzinę do otdtajenia lub wkładamy na 1 minutę do mikrofali. Następnie dodajemy cukier, zalewamy wszystko jogurtem, a następnie posypujemy otrębami.
Smacznego!
Subskrybuj:
Posty (Atom)