W myśl sentencji "śniadania jedz jak król, obiad jak książę, a kolację jak żebrak" postanowiłam przygotować śniadanie w iście królewskim stylu. Jeśli macie dzieci, które niekoniecznie lubią jeść śniadania, ten przepis powinny pochłonąć z przyjemnością (o ile lubią owoce). Omlet, bo o nim tu mowa możecie przygotować z każdymi sezonowymi owocami lub tymi, które uwielbiacie najbardziej. Jeśli macie w zwyczaju mrożenie owoców, zimą możecie przygotować z nich dżem i podać z omletem, będzie równie pysznie. Dodam tylko, że przepis pochodzi z książki kucharskiej Piotra Małeckiego i "Kuchni Lidla" A już teraz zapraszam Was do przygotowania tego nieziemskiego omletu z owocami.
Zapraszam!
- 3 jajka,
- 2 łyżki mąki tortowej,
- 1 łyżka cukru,
- 25dag masła
- owoce (ja użyłam porzeczek, borówek, malin i truskawek),
- 1 łyżka cukru pudru
Oddzielamy żółtka od białek. Do białek w misce dodajemy cukier i ubijamy na sztywną pianę. Następnie dodajemy żółtka i przesiewamy mąkę. Wszystko łączymy.
Na patelni rozgrzewamy masło. Wylewamy masę i smażymy na małym ogniu pod przykryciem aż do zarumienienia, następnie przewracamy omlet i smażymy z drugiej strony.
Gotowy omlet dekorujemy owocami i posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz